Kategorie
Ogólne

Szczery demokrata

Zastanawiając się nad hasłem w kampanii wyborczej najbardziej skłania się do: „Wybierzcie mnie, by mi było dobrze”. — A że jestem chrześcijaninem, to podzielę się z innymi — deklaruje. Mówi, że kampania do PE będzie bardzo dziwna, bo nie ma nawet wyborcom co obiecać. — Nawet nakłamać nie ma co — ubolewa.

Tak szczerze o wyborach do Parlamentu Europejskiego mówi komuch z moich rodzinnych stron, teraz pełną gębą lewicowy demokrata Krzysztof Martens.