Kategorie
Technika

iPhone killer?

Czyżbyśmy się wreszcie doczekali? Smarthone, którey jest lepszy od iPhone’a? Mający wszystko to, co ma iPhone, ale jeszcze więcej, fajniej, ładniej i lepiej? Zapoznajmy się z smartphonem Palm Pre.

Warto spędzić trochę ponad godzinę i obejrzeć prezentację wideo tego cacka. Nie jest to prezentacja tej klasy, które serwuje nam Steve Jobs i Apple, ale produkt niezmiernie ciekawy.

  • 3.1″ ekran 320×480
  • ekran dotykowy
  • obszar dotykowy jest większy niż ekran, więc pewne gesty nie blokują ekranu
  • mutitouch
  • transmisja 3G
  • WiFi
  • Bluetooth, w tym stereo
  • GPS
  • wysuwana, fizyczna klawiatura QWERTY
  • miniUSB
  • widoczny jako zwykły dysk USB
  • 8GB pamięci flash
  • możliwość użycia jako modem (przez Bluetooth)
  • normalnie gniazdko słuchawkowe
  • czujniki: oświetlenia, położenia i bliskości twarzy
  • aparat 3MP z flashem LED
  • bezprzewodowa ładowarka Palm Touchstone
  • wymienna bateria

Boldem zaznaczyłem te cechy, których chyba nie ma iPhone.

Ale nie tylko fizyczne cechy wyróżniają ten telefon. WebOS, system go napędzający także mocno daje radę. Największą dla mnie zaletą w porównaniu do OSX w wersji mobilnej (iPhone i iPod touch) jest możliwość łatwego przełączania się pomiędzy zadaniami. Można mieć uruchomiony wiele aplikacji i przewijać je niczym w Windows. Możemy przełączyć się na inną aplikację bez konieczności wychodzenia z niej. Wygodnie się je wybiera i aktywuje.

Synergy to inne hasło tego produktu. Polega to na zbieraniu informacji z wielu źródeł o naszych kontaktach i udostępnianiu na wiele sposobów. Kontakt grupuje swoje telefony, adresy mejlowe, dane IM. W ten sposób łatwo możemy do każdej osoby dotrzeć w dowolny wybrany przez siebie sposób bez zmiany kontekstu. Pisząc do niej mejla, możemy skorzystać z jej adresu pracowego, z Gmaila, Facebooka, itd. Pisząc wiadomości tekstowe, możemy skorzystać z SMSa, GTalka, czy innego wspieranego systemu IM. Stosowne aplikacje grupują i udostępniają informacje kontaktowe danego rodzaju pozyskane z różnych źródeł. Kalendarz grupuje informacje o spotkaniach ze wszystkich naszych kalendarzy (Outlook, Googla Calendar, itp.).

Niezmierne ciekawe jest też wyszukiwanie. Wystarczy po prostu zacząć wpisywać poszukiwaną frazę z klawiatury, a telefon zacznie wyszukiwać ją w kontaktach, w aplikacjach, a następnie zaproponuje nam wyszukiwanie w internecie.

Specjalny system powiadomień pozwala kontynuować pracę w dowolnej aplikacji jednocześnie zapewniając dostęp do najświeższych informacji z innych źródeł, na które znów łatwo można się przełączyć.

Oczywiście obsługa zdjęć, filmów i muzyki, ale temu poświęcano mniej uwagi, bo to produkty firmy od telefonów, a nie od iPodów. Na razie niedostępny i jeszcze nie wiadomo jak działają inne aplikacje. Niewiadomą pozostaje też jak łatwo będzie się je tworzyć (ponoć Javascript, HTML i CSS, zobaczymy). No i nic o grach, bo pewnie nie będzie tak dobrze z nimi jak na iPhon’e.

Mniejszy i zgrabniejszy od iPhone’a, a do tego naprawdę może być równie dobry, a może nawet fajnieszy w obsłudze. Konkurencja robi swoje!