Kategorie
Libertarianizm Ogólne

Podatkowe absurdy

W typowy dla socjalistycznych państw sposób, nasza Polska zmaga się z problemami, które nie istnieją w normalnym ustroju. Tym razem problem dotyczy opodatkowania paliwa, a w zasadzie substancji, która może służyć jako paliwo – oleju roślinnego.

Okazuje się, że olej roślinny, np. rzepakowy, może być używany w całkiem odmiennych celach. Na przykład w domu, do smażenia frytek (choć pewnie są do tego celu lepsze oleje), a wtedy jest to całkiem tam normalny produkt, który poza podatkiem VAT i ukrytymi w jego cenie pozostałymi podatkami, czekającymi spokojnie na frajera, który nie będzie miał już na kogo ich przerzucić, nie wzbudza jakiegoś specjalnego zainteresowania służb podatkowych. Ale gdy ten sam olej wlejemy do baku zasilającego specjalnie przystosowany silnik wysokoprężny, dokonuje się cudowna przemiana – olej staje się paliwem! A to oznacza, że musi zostać obłożony podatkiem akcyzowym i to o absurdalnie wysokiej stawce, nawet wśród stawek akcyzy na paliwa. Jeśli kupujemy olej roślinny i lejemy go do frytownicy, wszystko jest okay. Jeśli jednak wlejemy go do baku pojazdu, popełniamy przestępstwo karno-skarbowe. Grozi nam za to grzywna i konieczność zapłacenia należnej akcyzy!

Na całe szczęście ciężko pracujący urzędnicy skarbowi nie mają jeszcze środków, aby kontrolować zawartość wszystkich baków. O ile oleje objęte niższą akcyzą od napędowych policja może już „wyłapywać”, gdyż są znaczone, to olej rzepakowy na razie nastręcza im pewne trudności. Jakby policja nie miała w tym kraju nic do roboty i musiała się zajmować takimi bzdurami.

I pomyśleć, że wciąż znajdują się ludzie z tak wypranymi mózgami, którzy sytuację, gdy lejemy do baku legalnie nabyte paliwo, choć z pominięciem pewnych podatkowych haraczy, nazywają „kradzieżą”. Lejemy własne paliwo do własnego silnika, a oni uważają, że coś im się tym aktem zabiera.

Olej roślinny może także służyć do chłodzenia komputerów
. Ciekawe czy w takim przypadku nie znalazłby się dla niego jakiś podatek? Lepiej im nie podsuwać takich pomysłów…