Dziś upływa kolejna, siódma rocznica blogowania. Niestety, oceniam ostatni rok jako totalnie zmarnowany. Zaledwie 24 wpisy, średnio 2 na miesiąc, to naprawdę słabo. Powodem nie był brak tematów – te sobie gromadzę i potem nawet nie wykorzystuję, ale raczej brak sił i pewne zmęczenie. Nie będę już nawet obiecywał, że będzie lepiej, bo nie wiem. […]
Wystarczy, że spróbujemy odpowiedzieć sobie na pytanie, które zadał Walter E. Williams: Co jest sprawiedliwe debatowano od wieków, ale pozwól, że podam ci moją definicję sprawiedliwości społecznej: zatrzymam to, co zarobiłem i ty zatrzymaj to, co zarabiasz. Nie zgadzasz się? Cóż, powiedz więc mi, jak wiele z tego co ja zarabiam należy co ciebie – […]
Jak sprywatyzować wszystko
Produkcja prawa nie jest prostsza niż produkcja samochodów czy żywności. Jeśli więc rząd jest na tyle niekompetentny, aby nie zajmować się produkcją samochodów czy żywności, to na jakiej podstawie spodziewasz się, że wykona dobrą robotę tworząc system prawny, w ramach którego będzie potem produkował samochody i żywność? Cytacik z wywiadu (po angielsku) z Davidem Friedmanem: […]
140 znaków na wyłączność
Gdy tworzyłem poprzedni wpis o cenzurowaniu w imię ochrony „własności” intelektualnej, nie sądziłem, że wkrótce otrzymam jeszcze lepszy przykład. Bo kwestię chwilowego usunięcia gigantycznej liczby blogów z powodu przedrukowania 279 wyrazów można uznać, od biedy, za nieszczęśliwy wypadek przy pracy. Okazało się, że przyczyną cenzurowania może być zacytowanie znacznie mniejszej liczby wyrazów. A konkretnie nie […]
Cenzura w służbie IP
Gdy w dyskusjach o prawie autorskim, czy „własności intelektualnej” generalnie, pada stwierdzenie, że jest to mechanizm cenzury, przeważnie odbierany jest z niedowierzaniem. Jak to cenzura – to przecież mechanizm do obrony interesów twórców, a nie od gnębienia i cenzurowania innych? Przecież bez praw autorskich nie byłoby co cenzurować, bo kto by tam chciał coś wtedy […]
Kontynuując lifestyle’owy charakter wpisów w tym miesiącu, dziś znów mini-recenzja gadżetu, tym razem poważniejszego – odkurzacza bezprzewodowego Electrolux Ergorapido Plus. Mamy robot-odkurzacz Roombę, ale się zepsuła. Konkretnie wysiadł akumulator, który zapewne mogę wymienić na tani chiński odpowiedni z ebaya, ale jakoś nie było okazji. Poza tym Roomba jest odkurzaczem do pracy kompleksowej. Zapuszczamy ją i […]
Nexus 7 – pierwsze wrażenia
TL;DR: Pierwsze wrażenie – Nexus 7 jest zajebisty pod każdym względem. Moje doświadczenia z nowoczesnymi gadżetami są mocno ograniczone. Jestem gadżeciarzem-teoretykiem, czyli dużo o tych wszystkich rzeczach czytam, ale niewiele miałem szansę wypróbować własnoręcznie. Mój telefon to dumbphone Samsunga, mam archaicznego iPoda touch pierwszej generacji, no i przez jakiś czas testowałem androidowy tablet Acera. Pojawienie […]
Uzasadniona agresja
Znalezione tu.
O drukowaniu broni
Ze dwa dni temu media obiegła sensacyjna wiadomość – ktoś sobie „wydrukował” broń palną. Chodziło, oczywiście, o metodą druku 3D, czyli tworzenie trójwymiarowych obiektów na podstawie elektronicznego opisu ich wyglądu (wymiarów). Wiadomość dotarła także do mediów głównego nurtu, co oznacza, że totalniacy naprawdę się zaniepokoili. Bo jakby to było, gdyby ktoś tak sobie mógł wyprodukować […]
Mokry sen etatysty
To państwo dbające o to, aby nie trzeba było troszczyć się o siebie i zapewniające wszystkim minimum trzy posiłki dziennie. To państwo troszczące się o to, aby każdy miał dach nad głową. To państwo zapewniające, że każdy będzie miał podobne ciepłe odzienie, zamiast sytuacji, że jedni marzną w łachmanach, a inni noszą bajecznie drogie designerskie […]