Firma Creative, producent popularnych kart dźwiękowych (i nie tylko), ostatnio niezbyt dbała o swoich klientów, głównie poprzez opieszałe publikowanie sterowników z nową funkcjonalnością. Szczególnie byli poszkodowani posiadacze systemu Windows Vista, gdzie sterowniki kart miały znacznie gorszą funkcjonalność niż ich odpowiedniki z Windows XP.
Niejaki Daniel_K, łebski hacker (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), postanowił wyręczyć producenta i rozpoczął przerabianie sterowników w taki sposób, aby pojawiła się w nich zaginiona funkcjonalność. Robił to przez jakiś czas, ale najwyraźniej miarka się przebrała, bo oficjalnie został oskarżony o „kradzież”, oczywiście „własności intelektualnej” firmy Creative, która wezwała go do zaprzestania tego procederu.
I tutaj mamy jaskrawy przykład, że monopol IP prowadzi do podobnych efektów jak normalny monopol. Firma nie ma żadnego powodu, aby udoskonalać swoje sterowniki, ostatecznie może ze swą „własnością” robić to, co sobie tam zechce, w szczególności zabraniać innym jej udoskonalania. I pozamiatane.
To też doskonały przykład złego pijaru, który sobie zafundowała firma Creative, bo wiadomość o tej niewdzięczności obiegła cały świat i zagościła w większości technologicznych serwisów. Może nie dotrze ona do większości potencjalnych klientów firmy, ale zawsze niesmak pozostanie.