Watykan, a właściwie Penitencjaria Apostolska ogłosiła niedawno aktualizację listy grzechów głównych (śmiertelnych), dodają siedem nowych, bardziej na czasie, z socjalnym smaczkiem:
- „Bioetyczne” przewinienia, np. antykoncepcja
- „Moralnie wątpliwe” eksperymenty, np. badanie komórek macierzystych
- Nadużywanie narkotyków
- Zanieczyszczanie środowiska
- Przyczynianie się do zwiększania rozdziału pomiędzy biednymi i bogatymi
- Nadmierne bogactwo
- Tworzenie biedy
Niestety, nie udało mi się odnaleźć pełniejszej listy, a dokładniej jakiegoś szerszego opisu, co tak naprawdę stoi za tymi definicjami. Może kiedyś. O ile za niektórymi propozycjami wydaje się stać jakiś przekonywający mnie sens, to jednak socjalne skrzywienie jest aż za bardzo widoczne.
Punkty 5, 6 i 7 to w zasadzie jedna, czerwona kategoria. Zanieczyszczenie środowiska to rzeczywiście niedobra rzecz, ale zaraz grzech śmiertelny? A wolno nie wierzyć w globalne ocieplenie, czy od razu ognie piekielne? Myślę, że nadużywanie narkotyków daje się podciągnąć pod tradycyjne łakomstwo.
Pozostaje pytanie, czy można jakoś nie instalować tej aktualizacji i grzeszyć według starej, całkiem niezłej listy?