Historia pokonania nowych, jeszcze lepszych zabezpieczeń obu formatów HD: Blu-ray and HDD-DVD pokazała dobitnie, że nie da się stworzyć zabezpieczeń skutecznych na tyle, aby powstrzymać zdeterminowanych łamaczy. A zazwyczaj zastosowane zabezpieczenia nie są nawet specjalnym wyzwaniem. Przy okazji, mój iPod touch został niedawno „wyzwolony” z okowów firmowych zabezpieczeń i mogę na nim uruchamiać niezależne aplikacje, a cały proces polegał na uruchomieniu w przeglądarce specjalnej strony.
Gdy pokonane zostały pierwsze warstwy zabezpieczeń nowych formatów, firma Sony pewnie nie przyjęła tej wiadomości z takim rozczarowaniem jak firmy wspierające format HD-DVD. Bo przecież Blu-ray ma dodatkową warstwę zabezpieczeń, czyniącą z niełamalnego system jeszcze bardziej niełamalny. Tak, jasne…
Jak się okazało, ulepszony system zabezpieczeń, zwany BD+ także nie wytrzymał zbyt długo. Zdecydowanie nie 10 lat, jak twierdzili ludzie z Sony. Slysoft, producent oprogramowania usuwającego wiele niedogodności różnych formatów (DVD, HD-DVD, Blu-ray), takich jak zabezpieczenia przez kopiowaniem (w tym analogowym), kodowanie regionalne, blokady przewijania, itp. potwierdził, że właśnie złamał system BD+ i spodziewa się opublikowania stosownego oprogramowania do końca roku. Czyli pewnie z 9 lat przed czasem, którego spodziewało się Sony.
Obowiązkowy cytat w tej sprawie:
Nazywanie systemów zabezpieczeń przed kopiowaniem „niełamalnymi” jest tak samo głupie, jak nazywanie Titanica „niezatapialnym”.