A Anglikowi dobry bejsbol. Jak widać po najszybciej awansujących towarach w dziale sportowym Amazon.co.uk, to ludzie za bardzo nie wierzą w skuteczność państwa w zapewnianiu im bezpieczeństwa i zaczynają brać sprawy w swoje ręce, gdy policja i państwo zawodzi. Płoną domy i samochody, więc to już nie przelewki, no i najwyraźniej lepszy kij bejsbolowy niż gołe ręce, gdy napadną cię wyrostki, które mają ochotę na pospolitą grabież, dodatkowo ośmieleni ukryciem się w tłumie, poczuciem bezkarności i względnym bezpieczeństwem w uprawianiu swojej gangsterki.
Dla przypomnienia, podobne wydarzenia z 1992 roku, tyle że narzędzia do obrony nie pochodziły z działu sportowego:
Tego typu wydarzenia jasno pokazują znaną od dawna prawdę – jesteś swoją pierwszą i najczęściej jedyną linią obrony. Szanse, że w przypadku zagrożenia zdrowia i życia będzie w okolicy policjant są zerowe. Nie pomoże żadne zaklinanie rzeczywistości, bo statystycznie na jednego policjanta przypada 380 obywateli i nie ma możliwości, aby zapewnił on tym wszystkim ludziom bezpieczeństwo. Jeśli bandyta obrał nas za swój cel, to nie liczmy, że ktoś na obroni.