Kategorie
Libertarianizm Ogólne

Afera GTA:SA

Dla niezorientowanych GTA:SA to Grand Theft Auto: San Andreas, czyli kolejna część cyklu gier GTA. Ogólnie rzecz biorąc w tej grze jest się bandytą kradnącym samochody (głównie przez rozbój), mordującym innych bandytów, prostytutki i niewinnych przechodniów. Co czyni te gry niezwykle popularnymi.

Jak każda gra, także ta została oceniona i zaliczona do odpowiedniej kategorii wiekowej przez Entertainment Software Rating Board (ESRB). Takie występki dają kategorię M (Mature), czyli przeznaczone dla osób powyżej 17 lat. Co oznacza, że można ją sprzedawać dość szeroko i będzie obecna w wielu sieciach sprzedaży, które nie akceptują gier zakwalifikowanych wyżej (np. w sieci Walmart). Dla wydawcy jest niezmiernie ważne, aby nie dostać zbyt wysokiej kategorii, gdyż zamyka mu to dostęp do wielu sieci. Podobna sytuacja jest w kwestii filmów, gdzie najlepiej dostać kategorię PG-13 maksymalnie, co zapewnia dostęp do wszystkich sieci sprzedaży i wypożyczania.

A afera polega na tym, że w grze znajdują się ukryte sceny aktów seksualnych, które można obejrzeć po użyciu specjalnych tricków hakerskich. Pomijam sens podniety tymi scenami, wszakże mamy do czynienia z bardzo kańciastymi modelami 3D, z grubsza przypominającymi jedynie ludzi, pozbawionymi pikatnych detali. Ale takie sceny w grze są, choć oficjalnie nigdy nie miały być dostępne dla graczy. No jasne. Teraz ERSB się obraziła, że została wprowadzona w błąd. Oficjalnie zmieniła kategorię gry na AO, czyli dla graczy powyżej 18 lat, co jednocześnie oznacza, że gra zniknie z wielu sklepów. Producent musi albo uznać nową kategorię i zmienić oznaczenia na pudełkach, albo usunąć seksualną zawartość z gry (czyli wyprodukować nowe egzemplarze).

Cały smaczek w tym to taki, że mordowanie i kradzież jest całkiem okay, ale pokazywanie seksu to już totalne zagrożenie dla zachodniej cywilizacji, do którego nie można zupełnie dopuścić. Ciekawi mnie umysłowość ludzi, którzy posługują się taką logiką.