Richard Stallman, „ojciec” ruchu wolnego oprogramowania nawołuje do bojkotu książek o Harrym Potterze. Wzburzył go fakt, że są zabronił uczciwym i niewinnym kupcom najnowszej książki o HP przeczytanie czegoś, co legalnie do nich powinno należeć – pisałem niedawno o tym. Zresztą fakt zabraniania komuś czytania pachnie niezłym totalitaryzmem, rodem ze stalinowskich czasów – dziwi się, że traktuje się to, jak coś normalnego. Jak słusznie zauważył Stallman, coś jest nie tak, gdy wydawca (i autor) zadaje sobie tyle trudu, żeby ktoś nie przeczytał ich książki!
No i wersja audio także już jest swobodnie dostępna. Tak działa nowoczesna technika.