Kategorie
Libertarianizm

Odpowiedź na osobiste pytania

Jeden z czytelników zadał mi następujące osobiste pytanie:

A mógłbym zadać osobiste pytanie? Sam popieram ułatwienie (co najmniej) dostępu do broni i zgadzam się z poglądem, że można by zabić wszystkim, broń jest po prostu łatwiejszym narzędziem. Jednak zawahałbym się przed kupnem broni, trzymanie jej w domu to nie tylko bezpieczeństwo, ale i zwiększona odpowiedzialność.A pan posiada broń? Zdecydowałby się na jej zakup?

Początkowo odpowiedziałem w komentarzu, ale potem postanowiłem zrobić z tego pełnoprawny wpis. Oto on.

Nie posiadam broni w znaczeniu obowiązującej obecnie ustawy o broni i amunicji. Posiadam natomiast „urządzenia pneumatyczne”, wg. mnie też broń, a właściwie narzędzia, które wymagają zachowywania podobnych rygorów bezpieczeństwa, jak broń palna, choć są mniej niebezpieczne. Są to: wiatrówka oraz marker paintballowy.

Wiatrówki używamy (ja i żona) do strzelania rekreacyjnego do rozmaitych celów nieożywionych. Bardzo miła rozrywka w ciepłe weekendy. No i zawsze uczy czegoś, co nie wiadomo, kiedy może się przydać, czyli zgrywania muszki, szczerbinki i celu. Doskonale połączenie przyjemnego z pożytecznym.

Marker paintballowy to sprzęt niezbędny do uprawiania sportowej odmiany paintballa (speedballa). Czyli gry według określonych zasad, rozgrywanej na specjalnym boisku.

Co do odpowiedzialności – znani mi strzelcy wiatrówkowi, czyli fani tej odmiany strzelectwa, zachowują się niezmiernie odpowiedzialnie, przynajmniej podczas strzelania. Z paintballistami jest trochę gorzej, bo ze względu na poprawność polityczną unika się kojarzenia markerów z bronią, co powoduje, że wielu młodych ludzi ma lekceważący stosunek do bezpieczeństwa. Niemniej jednak, kwestie bezpieczeństwa odgrywają tutaj też ważną rolę i zazwyczaj nie jest tak źle. Bywa, że traktowanie ludzi jak odpowiedzialnych, czyni ich takimi. A z pewnością traktowanie ludzi jak dzieci, czyni ich nieodpowiedzialnymi. To pewnie przyczyna, dla której nieodpowiedzialność obecnie przeżywa taki rozkwit.

Czy zdecydowałbym się na zakup broni? Tak. Jeśli zadecydowałbym, że właśnie potrzebuję tego narzędzia. Tak, jak zdecydowałem się na zakup posiadanych przeze mnie broni pneumatycznych.

Czy czułbym się odpowiedzialny za posiadane niebezpieczne narzędzia? Pewnie. Czuję się odpowiedzialny przecież za te 1.5 tony żelastwa, którym poruszam się codziennie po drogach. Statystycznie rzecz biorąc, to brak odpowiedzialności ze strony kierowców czyni znacznie więcej szkód niż nieodpowiedzialni posiadacze broni palnej.

Jak ktoś jest nieodpowiedzialny, wystarczą mu zapałki.